Turystyczna opcja taka jak Maroko to przynajmniej dla części z nas ta bardziej uboga wersja Egiptu, ale w rzeczywistości tak nie jest, bo ten kraj znacząco się odmienił przez ostatnie trzy dekady i nie chodzi tu przynajmniej o to, że Mercedes W123 jest tam opcją rejestrowaną na te siedem osób. Więcej znaczy to, że ten konkretny kraj to Beduini i wejścia do domów w kształcie dziurki od klucza. Tak jest rzecz jasna jeśli chodzi o tę tradycyjną architekturę, o której to niewiele z nas słyszało dostatecznie wiele. Kluczowe znaczenie ma też i to, że dość wiele filmów, czyli choćby takich produkcji jak “Mumia” zrealizowano właśnie tam, bo właśnie tam powstała specjalna wioska do tworzenia filmów i co równie ciekawe cała okolica jest tam przyjazną, jeśli chodzi o filmowanie. Dlatego też nadal powstają tam te ciekawe filmy i jeszcze długo będą powstawać.
Inne atrakcje turystyczne.
W Maroko odbywają się także te specjalne rajdy powiązane z autami zabytkowymi, choć można je bardziej zaklasyfikować do takiej szybciej jadącej parady. z dość wielu przyczyn taki wyścig jest atrakcyjnym, bo na drogach spotyka się pojazdy niezwykle wartościowe, które na dokładkę raczej widuje się w jakichś muzeach motoryzacji, a w rękach prywatnych te pojazdy też są zazwyczaj zaparkowanymi eksponatami. Dlatego też ten konkretny rajd to szansa zobaczenia aut, które raczej miłośnicy motoryzacji widują na fotkach w sieci. Można nawet za tym peletonem zabytkowych aut jechać bardziej współczesnym pojazdem, po to by te konkretne zabytki sfilmować za pomocą kamery sportowej. Takie jechanie za nimi to teoretycznie opcja bardzo ciekawa, bo raz na jakiś czas można zobaczyć jak przyśpiesza sportowy Mercedes sprzed kilku dekad wart tyle co kilka wiosek w Maroko lub nawet więcej. Wrażeń tego typu zapewne nie doświadczymy w normalnym życiu, bo w typowych miastach niemal nie spotyka się takich aut z charakterem.
Minerały i ich pozyskiwanie.
Turysta który jest rezydentem w Maroko teoretycznie może do Europy transportować minerały i to nawet te wartościowe. Skamieliny brane z Maroko za darmo, a potem odsprzedawane za znaczne sumy też nie są opcją zaskakującą. Kluczowe znaczenie ma też i to, że turyści odwiedzający ten kraj często kupują jakieś ozdoby wykonane z minerałów i to z śmieszne pieniądze i to tylko po to by potem odsprzedać coś w tym stylu z zyskiem i to nawet znacznym. Nie każdy kupi tego typu ozdobę z chęcią odsprzedania, bo tu najistotniejszym jest to, że kupuje się jakąś wyszukaną ozdobę, która może być też biżuterią i to znacznie taniej niż w Europie Zachodniej.